Dots My Love: Dots My Love ma swojego bloga ;)

Dots My Love ma służyć uciesze tych, którzy kochają groszki i tych, którzy kochają tych pierwszych!

piątek, 17 stycznia 2014

Dots My Love ma swojego bloga ;)

Sklep już funkcjonuje, czas zająć się blogiem.

Witajcie!

Autor: Dots My Love o 18:21

Wyślij pocztą e-mail Wrzuć na bloga Udostępnij w X Udostępnij w usłudze Facebook Udostępnij w serwisie Pinterest

1 komentarz:

le-petit-piaf18 stycznia 2014 09:27
Witamy, witamy! Będziemy zaglądać :-)
OdpowiedzUsuń
Odpowiedzi

Dodaj komentarz

Wczytaj więcej...

Nowszy post Strona główna

Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom)

Popularne posty

My name is Zag, Zig Zag.

Na liście moich ulubionych deseni, od dłuższego czasu, króluje zyg-zak (zwany chevron'em). Wzór, szczególnie ostatnio, szalenie popularn...
Harlequin. Nie! Nie będzie mowy o czytadłach dostępnych w latach 90-tych w każdym kiosku Ruchu ;)

Harlequin - nazwa jednego ze wzorów tapet genialnej firmy Ferm Living (http://www.fermlivingshop.com/collections/kids-wallpaper). Ja się zak...
O tym, jak poczciwy prl-owski fotel stał się... dresiarzem

Metamorfoza, która tak czule połechtała moje ZróbToSamEgo już na samym wstępie, jeszcze w przedbiegach, obrała całkiem inny kierunek. Fotel ...
O pewnym przekleństwie

Nie potrafię usiedzieć w miejscu!!! Gdy wpada mi do głowy pomysł, a ja nie mogę go zrealizować JUŻ - nosi mnie, nie śpię w nocy (choć wydaw...
Nie jestem ekstrawertyczką

Nie jestem ekstrawertyczką, nie piszczę, nie rzucam się ludziom na szyję (No dobra! Jest jeden wyjątkowy Wyjątek), nie jestem krejzolką ...
Czasem trzeba pracować, choć warunków do pracy nie ma..

Bycie mamą dwójeczki łatwe nie jest. Bycie mamą dwójeczki i żoną męża - gościa w domu jest jeszcze trudniejsze. Bycie mamą dwójeczki, żoną ...
O pewnym katalogu, który miał wpływ na mój gust i poczucie estetyki.

W 1991r. Ikea otworzyła w Polsce swój pierwszy sklep, kilka lat później trafił do moich rąk ich katalog. Od tej chwili nic już nie było taki...
Dots się rozwija

Sama nie mogę się nadziwić, jak szybko mój domowy Dots rozwinął się w poważną firmę z pracownią z prawdziwego zdarzenia, z maszynami, hafcia...
Mój groszkowy sposób na życie

To, że biorę się za własny biznes, stało się jasne równo rok temu. Jako mama dwójki małych dzieci i żona męża będącego ciągle...
Oferta stale się poszerza. Dobrze, że tylko oferta ;)

Łączna liczba wyświetleń

O mnie

Dots My Love: Jestem w ciągłym ruchu, siadam jedynie do maszyny lub komputera, relaksuję się zmieniając wystrój wnętrz, w których żyję i funkcjonuję. Maluję, tnę, wycinam, piłuję, kleję i... ciągle czegoś szukam. Szukam odpowiednich tkanin, z których szyję dla Dots My Love, szukam inspirujących miejsc i wnętrz, szukam mebli, by je podziwiać (nawet przez internet), szukam wyjątkowych barw, żeby się nimi otaczać, szukam ładowarki i kabla usb permanentnie, szukam sposobu na bycie dobrą matką, lepszą żoną i człowiekiem generalnie, szukam sposobu na godne życie - Dots My Love daje mi taką nadzieję :) Szukam spokoju... Lubię stare filmy i swingujące klimaty, kocham pierwsze bajki Walta Disney'a Facebook: https://www.facebook.com/dotsmylove

Wyświetl mój pełny profil

Szukaj na tym blogu

Subskrybuj

Posty

Posty

Komentarze

Komentarze

Archiwum bloga

▼ 2014 (15)
- ► lutego (1)
- ▼ stycznia (14)

Motyw Prosty. Obsługiwane przez usługę Blogger.