Nie jestem ekstrawertyczką, nie piszczę, nie rzucam się ludziom na szyję (No dobra! Jest jeden wyjątkowy Wyjątek), nie jestem krejzolką robiącą sobie sweetfocie, stronię od jaskrawości zarówno w swoich strojach jak i w dobieraniu dodatków do wnętrz - najbliższe mojemu sercu są pastele, szczególnie te w wydaniu skandynawskim, łączone z surowym drewnem i szarością, pastele w wydaniu angielskim (cukierkowe, lukrowane, przekombinowane, zbyt ozdobne) są nie dla mnie. A ostatnio zachwycam się połączeniem szarości z kolorem łososiowym.
Oto kilka przykładów wnętrz, mebli i dodatków, które bardzo mi się spodobały:
Poduszki do kupienia: www.dotsmylove.pl |
Stąd do Was piszę ;) |
Jeśli szukacie pastelowych ręczniczków, kubków, cukiernic, łyżeczek, pojemników na wszystko i nic, Bloomingville zaspokoi Wasze potrzeby
Po poduszki, poszewki, pościele - zgłoście się do mnie: www.dotsmylove.pl :)
Ikea szykuje pastelowe nowości (krzesła, stołki, pudełka tekturowe), ale czy będą dostępne w Polsce? Hmmm...się okaże
Pastelowe metamorfozy: http://mobelpobel.blogspot.com/
Pastelowe dodatki i meble: http://www.timzowood.nl/
Witam. Czy mogę prosić o kontakt z autorem pierwszego zdjęcia? Urzekła mnie ta podloga :)
OdpowiedzUsuń